Dzisiaj doświadczyłam czegoś przedziwnego. Sama nie wiem, jak mam nazwać ten stan. Z jednej strony cieszy mnie, z drugiej nieco smuci. Już mówię o co chodzi.
Koniec semestru!!!!
Mobilizacja, wysiłek, nadzieja……….. to mi się kojarzy z tym czasem. Wiem, że jest takie zjawisko w przyrodzie, jak choroba – na ostatnią chwilę – z niej niestety się nie wyrasta.
Można nawet szukać pozytywów, buuuu jakoś poza tym, że badam swoją wytrzymałość na stres, to nic innego mi do głowy nie przychodzi.
Z piętnastej strony trzeba bezsprzecznie mieć duszę badacza, by chcieć tego doświadczać. I tu spore moje zdziwienie, jak wielki odsetek badaczy jest w populacji licealistów. Dziś w jednym z L.O. widziałam tłumy miłośników matematyki, fizyki. Gratulacje, Nobel zacierałby łapki i już gotowiznę szykował.
Szkoda, że takie obrazki obserwuję dwa razy w roku szkolnym.
A może powinnam się cieszyć, że zdarzają się w ogóle????
-
adres: poradnia@tlen.pl
Motto
„Nie licz dni, spraw by dni się liczyły.”
Muhammad Ali
Ankieta
Statystyki bloga
- 353 585 odwiedzin
Artykuły
Bezpieczeństwo w sieci
konkursy
Pomoc
psychoterapia
Strony
- 130 dni w krainie ortografii
- Charaktery
- Fundacja Synapsis
- http://psychologia-procesu.org.pl/
- Instytut Psychologii Zdrowia PTP
- kontrapunkt psychoterapii
- Krajowe Biuro Do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii
- Niebieska Linia
- ortografia
- Polskie Towarzystwo Badań nad Stresem Traumatycznym
- Polskie Towarzystwo Psychiatryczne
- Polskie Towarzystwo Psychologiczne
- Rzecznik Praw Dziecka
- WordPress.com
- zły dotyk
emocje
Archiwum
Rysunki Bartka
Logowanie
Zdjecia
Wasza Twórczość
KREDKI DLA AFRYKI
FUNDACJA ASANTE
Obecność Uważność
Follow me on Twitter
Moje Tweet'y